"Myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać co dobre - w tym cel rozumnego życia. "
Platon

środa, 23 czerwca 2010

DZIEŃ OJCA PRZEMYŚLENIA...

...Dziś już wiem...
Będziesz zawsze blisko mnie...
I wierzę w dobry czas, ból odejdzie sam...
Odejdzie na dobre...


25 lat temu zupełnie niespodziewanie bez pożegnania w kwietniowy ciepły dzień odszedł mój Tato...
Miał zaledwie 30 lat i za 2 miesiące miał zostać szczęśliwym i dumnym tatą
upragnionego syna...
Tak się jednak nie stało...
A ja pamiętam do dziś ten feralny dzień, to popołudnie i tą nieprzespaną noc...
I ostatnie spojrzenie na Tatę w karetce...

Jego miejsce zajął inny wspaniały człowiek, choć nie miał łatwego zadania...
Długo i wytrwale walczył o moją akceptację...
Był we wszystkich ważnych momentach mojego życia bierzmowanie,18-ste urodziny, a co najważniejsze prowadził mnie do ołtarza w Dniu Ślubu...
Ale historia lubi się powtarzać...
6 lat temu zupełnie niespodziewanie bez pożegnania dzień przed moimi urodzinami odszedł...

Dziś w ten wyjątkowy dla mnie dzień nie miałam komu złożyć życzeń...
A zamiast życzeń zapaliłam znicze na ich grobach...

Dziś jedno wiem na pewno

KOCHAJMY I SZANUJMY LUDZI
TAK SZYBKO ODCHODZĄ...
CZĘSTO BEZ POŻEGNANIA



5 komentarzy:

  1. Największa strata na świecie, wiem coś o tym, ale życie toczy się dalej i najważniejsze aby iść ciągle do przodu. Pozdrawiam i ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gusiu Kochana.
    Smutno mi.
    Dobrze, ze masz ich obu w sercu i w pamięci.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam przemyślam i zazdroszcze uczuc ktore masz w sobie,wspomnień które wywołuja iskierki łez,wewnetrznego uczucia jakie masz w sobie i darzysz nim te bliskie Ci osoby..ostatnie wydarzenia pamietam jak dzis i telefon odebrany na plaży przez Bociana w piekny upalny dzień na wspólnych wczasach..USMIECH ZMIENIAJĄCY SIE W KAMIENNA TWARZ..
    NIEMAM TAKICH WSPOMNIEN,NIEMAM W SOBIE TAKICH UCZUĆ,I MIEĆ NIE BEDĘ CHOC BYM CHCIALA
    NO ALE COZ RODZICOW SIE NIE WYBIERA PO PROSTU SIE MA...
    WYCHOWAL MNIE DZIADZIU I U NIEGO RONIE ŁZY PO DZIS DZIEN...SZANUJĄC I TESKNIĄC..
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem, o czym piszesz, co czujesz... Również zapalałam w ten dzień znicz na grobie Taty - pierwszy raz w to Święto; pierwszy raz również moje urodziny obchodziłam bez Niego - bo to był dzień podwójnie świąteczny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ...mam dreszcze i lezka tez sie pojawila w moim oku. To smutne, choc takie chwile w zycie wiele nas naucza. Tez nie mam taty i brak mi go.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń