Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły.
Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł,
lecz ich serca i czyny są zupełnie bezinteresowne...
Przedstawiam moje laleczki-bliźniaczki od kochanej Kasandry!!! Piękne i urokliwe :o)
Kasandro dziękuję!!! Bardzo dziękuję!!!
Jak mało jest takich osób, które bezinteresownie obdarują drugiego człowieka...
Doceniajmy i szanujmy, a co najważniejsze uczmy się i bierzmy przykład...
Kasandro jesteś ANIOŁEM!!!
Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu...:o(
Wiele zaległości w Waszym i moim blogowym świecie mam do nadrobienia
Dzisiejszy wolny dzień dobiega końca a ja nawet nie zdążyłam do Was zaglądnąć :o(
Myślami i sercem jestem jednak z Wami :o)
Pozdrawiam niezwykle upalnie!!!
Lalusie świetne!Już widziałam je u Kasi.
OdpowiedzUsuńZrobiłaś im świetną sesję!!
Buziaki
Blizniaczki sa przesliczne.
OdpowiedzUsuńMilo jest dostac cos tak bezinteresownie.
Pozdrawiam goraco.
Fajne lalki, wesole:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cała przyjemność po mojej stronie ... bardzo, bardzo dziękuję ...
OdpowiedzUsuńNIezwykle urodziwe te lalki. Najwidoczniej warta jesteś takich bezinteresownych prezentów. Są rzeczywiście wyjatkowo miłe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdeczznie.
Wiesz ja zaczynając przygodę z blogiem nie sądziłam, że tyle bezinteresownego ciepła można dostać od ludzi, których właściwie nie znamy... a ostatnio doświadcam tego coraz częściej:) To podnosi na duchu gdy na codzień spotykają nas przykrości nieraz od bliskich. Pozdrawiam i zapraszam Cię do mnie w gościnę:)
OdpowiedzUsuń