czwartek, 8 lipca 2010
RODZINNE POPOŁUDNIE...
Wakacyjny czas niestety nie jest dla mnie łaskawy...
Ktoś musi pracować by inny mógł odpoczywać :o)
I trafiło na mnie :o(
Ale i ja za czas jakiś będę rozkoszować się błogim lenistwem...
Póki co pozostają nieliczne ale wyjątkowe chwile z rodzinką :o)
Zapora to jedno z wyjątkowych miejsc w mojej okolicy...
Zapora na rzece Wapienica i potoku Barbara została wybudowana w latach 1929-32 w celu zapewnienia mieszkańcom, ówcześnie dynamicznie rozwijającego się Bielska, zbiornika wody pitnej. W ten sposób powstało Jezioro Wielka Łąka o powierzchni 24 hekatrów i maksymalnej głębokości 22 metrów. Funkcja ujęcia wody przeznaczonej do konsumpcji przez mieszkańców miasta jest spełniana do dziś. Stąd też obowiązuje tu ścisły zakaz wstępu dla ludności oraz zakaz uprawiania sportów wodnych.
Jednak widoki i bliskość natury powodują, że ciało i umysł odpoczywa...
Odpoczywa w wyjątkowy sposób...
Zresztą popatrzcie sami
Obok zapory znajduje się drewniana chatka - Krzywa Chata, w której mieści się kawiarnia. Można tam nie tylko wypocząć, ale także podziwiać piękną panoramę na jezioro i otaczające je góry.
Krzywa Chata jest również bazą nurkową, której hasło brzmi niezwykle wymownie „TOPIMY STRESY”.
Dolina Wapienicy, w której została zlokalizowana Zapora jest niezwykle malowniczym zakątkiem miasta. Można tu nie tylko spacerować czy uprawiać sporty dzięki szerokim ścieżkom spacerowym, ale także podziwiać unikatową przyrodę. Warto wspomnieć, że Dolinę Wapienicy od 1990 roku zajmuje Park Ekologiczny Wapienica, na terenie którego można obserwować wiele cennych gatunków roślin i zwierząt. Miejsce to jest również doskonałą bazą wypadową górskich wędrówek.
Wspólnie spędzony czas z dzieciakami i ukochanym...bezcenny!!!
Pozdrawiam Was niezwykle gorąco i pamiętajcie,że jeśli nie uda mi się zostawić po sobie śladu w postaci komentarza to i tak zawsze jestem z WAMI!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
NIE WIADOMO CO W SOBIE MA TO UROKLIWE MIEJSCE, ZE POBYT W NIM I SPACER DAJE PRAWDZIWE UKOJENIE I ODPREZENIE UMYSLU...KAZDY SPACER OBOJETNIE POD JAKA POSTACIA CZY SAMOTNY,CZY MIŁOSNY,CZY Z RODZINA I UKOOCHANYM SPRAWIA IZ CZUJEMY SIE SPELNIENI,NAPELNIENI DOBRA ENERGIA ,SZCZESLIWI I TAK LZEJ NA DUSZY SIE CZLOWIEKOWI ROBI...DZIECIAKI PO TAKIM SPACERZE SIE WYCISZAJA ZOSTAWIAJAC NADMIARY ENERGI ZA SOBĄ.BARDZO STARE WYTARTE SCIEZKI,SZLAKI,PRZEPIEKNE WIDOKI I CZAR OKOLICY SPRAWIA IZ OD LAT LUBIMY TU WRACAC I CO JAKIS CZAS SPEDZAC WOLNY CZAS...
OdpowiedzUsuńPS.TYLE RAZY TU SPACEROWALAM ALE DO KAWIARENKI MOJ M TO NIE WSTAPIL ZE MNA :::))NAWET BYM NIE POMYSLALA JAK SWOJSKO W SRODKU...
FAJNE ZDIECIA DZIEWCZYNKI ZADOWOLONE JULUŚ POSZALAŁA...::))
POZDRAWIAM PO "12" LEDWO ZYWA CIOTKA...
AAA cos mi sie jeszcze wpomniało.Nie wiem czy dotarliscie do tego miejsca W Dolinie Wapienicy ja je uwielbiam o wiele nizej niz kawiarenka ;;)) MOSTEK MALENKI I PRZY SAMYM MOSTKU SLICZNY MALY WODOSPADZIK.Szum spadajacej wody robi wrazenie no i widok ...stoimy tam czasem...dobre pol godziny i patrzymy...JA ODPOCZYWAM JA NIGDZIE...POLECAM.
OdpowiedzUsuńDotarliśmy :o)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie to właśnie ten wodospad :o)
Wycieczka trwała 3 godziny a dziewczyny wieczorem zasnęły w mig :o)
Pozdrawiam - właśnie zbieram się do pracy :o(
Przede mną 4 dni drugiej zmiany a pogoda taka cudna!!!
Bardzo urocze macie okolice - jak nic dobre na wypady, gdy na dłużej nie można wyjechać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Swietny rodzinny wypad, piekne zdjecia i niezwykle krajobrazy, tylko pozazdroscic.
OdpowiedzUsuńA te dwie damy poprostu przeurocze.
Pozdrawiam niezwykle cieplo.
Piękna okolica!Lubię takie rodzinne wypady.Można spokojnie pogadać, nacieszyć się sobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne te Twoje dziewczyny
Lubię tu zaglądać. Tak tu miło i artystycznie.A to uroczysko. które prezentujesz na pięknych fotach zajmuje już wysoką pozycję w tworzonym przeze mnie blogowym planie zwiedzania fajnych miejsc w Polsce przy pomocy domu na kółkach.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia tak piękne za zapierają dech.
OdpowiedzUsuńOpis wycieczki super ciekawy. Aż chcę się jechać w te miejsca.
Nie martw się też odpoczniesz ;) miły wypad rodzinny - to jest bardzo cenne :))) a ja ostatnio przy zaporze byłam w Norewgii ;) też piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, a i gratuluję zdolnej córci :)
Wypad rodzinny- najcenniejsze wspomnienia! A przyjdzie czas i na Twój odpoczynek:), piękne zdjęcia:)Pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńPrzesliczna okolica i wspaniałe fotografie:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń