środa, 25 sierpnia 2010
ACH TA LAWENDA...
No właśnie lawendowy szał dopadł i mnie :o)
Co prawda nie oszalałam na jej punkcie totalnie, ale pozwoliłam sobie przemycić jej zapach i obecność do swojego Bocianiego Gniazdka...
Nie ukrywam że chciałabym zobaczyć na własne oczy lawendowe pola... oj bardzo, bardzo :o)
Jedno wiem na pewno jeśli moje marzenia się spełnią, te najskrytsze z głębi serca lawenda zagości u mnie w większym formacie...
Może w łazience lub sypialni :o)
Czas pokarze...oby tylko nie zabrakło mi wytrwałości, zapału i głowy pełnej marzeń...
A na chwile obecna bez bujania w obłokach ;o) moja lawenda prezentuje się tak
Oczywiście nowy sezon Ikea 2011 rozpoczęty a w raz z nim kolejne marzenia :o)
To jedno z nich, które już się spełniło i stoi dumnie na parapecie :o)
Pozostały już tylko 2 do kolekcji...
Mój urlop powoli dobiega końca :o( A szkoda...
Biegnę zatem znów nadrabiać blogowe zaległości i poczytać co tam nowego u Was słychać...
Pozdrawiam Was serdecznie GUSIA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa jestem, czy jest ktoś, kto nie lubi lawendy???
OdpowiedzUsuńPięknie i pachnąco dzisiaj u Ciebie.
Pozdrawiam.
Cudny ten woreczek:) Dopiero dziś odkryłam Bocianie Gniazdko, zupełnie nie wiem dlaczego tak długo mi zeszło:):) Będę zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńAleż zapachniało!!!Dopisuję sie do Florentyny...czy mozna nie lubić lawendy?!?!?
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie!!A co z łazienką knujesz kochana?Zdradzaj nam tu szybko!
Pozdrawiam!
Lawendy nigdy za mało! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne są Twoje lawendowe aranżacje.
Świecznik przykuł moją uwagę w katalogu,fajnie byłoby mieć komplecik...
Pozdrawiam serdecznie.
Och kobietko cudne zdjecia:), lawendę kocham i nie wyobrażam sobie domku bez jej bukietów. Wianuszek lawendowy Twój jest ładniejszy bo ja mam powplatany rumianek i nie jest tak delikatny, ale może jeszcze uda mi się kupić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)!!!
Och jak ja lubie zapach lewandy!!! Wianuszek sliczny!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekna dorodna lawenda Ci sie trafila, kolor tez taki intensywny, a moze to tylko zdjecia tak go zniebiescily. Robisz cudowne zdjecia Gusiu.
OdpowiedzUsuńTak, mnie tez sie podobaja te nowe swieczniki z Ikea. :-)
sciskam
Basia
Kochana i ja mam w planie lawendowy post.
OdpowiedzUsuńNawet mam taki sam wianek.
Miloscia do tego kwiecia zapalalam calkiem niedawno ale za to ogromnie.
W sypialni pachnie ze hej.
A i moim marzeniem jest zobaczenie tych pol na zywo.
Pozdrawiam cieplutko.
Ślicznie i pachnąco!
OdpowiedzUsuńAch lawenda, mam do niej słabość i wiesz, przypomniało mi się pewne lawendowe miejsce i chyba będzie o tym notka, bo mnie natchnęłaś:))
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko, korzystaj Kochana z urlopu, korzystaj :))
Oj, kiedy ja patrze na te zdjecia, lezka w oku mi sie kreci, mnie w tym roku lawenda pocieszyla tylko pare kwiatkami. Wiec ciesze sie zdjeciami na blogach. Swiecznik sliczny, ale najszliczniesza ta anjelinka w niebieskiej sukience w poprzednim poscie:)
OdpowiedzUsuńSciskam. Janka
Tak, piękne są marzenia... a mnie się marzy poletko lawendy...no, może ze dwie grządki i wtedy też będę szalała lawendowo ;))
OdpowiedzUsuńPiękne Twoje zdjęcia i aranżacje.
Pozdrawiam serdecznie
Gusiu, cudny wianek! O woreczku nie wspomnę...
OdpowiedzUsuńU mnie lawenda kwitnie teraz już drugi raz, ale to w ogóle jakieś cuda, bo tydzień temu zakwitły mi... rododendrony!
Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki za marzenia:)
Ale piękna kolekcja lawendy !!! U mnie jest tylko na balkonie ale nie chce kwitnąć :(
OdpowiedzUsuńŚwiecznik i mnie zauroczył.
Pozdrawiam ciepło.
Ja dopiero odkrywam ten zapach:) Doprawdy pięknie się prezentuje lawenda w Twoim domku. Woreczek śliczny, taki delikatny. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńLawenda ma niepowtarzalny urok! i zapach! Twoje dodatki są piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Anielski spokój emanuje z twojego lawendowego posta. Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Krásné fotečky,
OdpowiedzUsuńtaké miluji levanduli.
krásnou neděli Pet
Kochana
OdpowiedzUsuńWitam po dłuższej nieobecności.
Piekna ta Twoja lawenda.
Na kolana powaliły mnie Twoje aranzacjae
Świetne
Ja tez miłościa wielką darze lawendę.
pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco