Środowe i sobotnie wyprawy na miejski rynek zawsze przynoszą mi ogromną frajdę.
Podekscytowana na samą myśl, że uda mi się upolować coś ciekawego wywołują uśmiech na twarzy i dobry nastrój.
Jeszcze pół roku temu owe wyprawy były systematyczne, ale odkąd podjęłam pracę po 7 latach spędzonych w domowych pieleszach, pochłonięta wychowywaniem i opieką nad dziewczynkami nie są już one tak częste :o( z uwagi na brak czasu.
Mimo to staram się od czasu do czasu odwiedzić mój ukochany ryneczek :o)
A to moje ostatnie zdobycze, które przejdą niebawem, jeśli znajdę wolną chwilkę małą metamorfozę!!!
cudne lustro, 2 świeczniki, kuty element - może podpowiecie twórcze e-koleżanki na co go wykorzystać?
cukiernica i mlecznik na tacce
owalny wyszywany obrazek
gliniana patera
Zasyłam serdeczne pozdrowienia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak ja Ci zazdroszczę takiego targu. W moim mieście takich targów nie ma, pozostaje tylko piwniczka mamy.
OdpowiedzUsuńUpolowalas prawdziwe cudenka. Moim faworytem jest to piekne lustro. Zoatawisz je takie czy bedzie przemalowane?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Ależ cudeńka upolowałaś:) ten kuty element przypomina mi wspornik ale nie widzę go dokładnie więc nie mogę nic więcej powiedzieć. Patera jest przepiękna, gdybyś ją przemalowała na kremowo czy przetarła pięknie owoce by w niej wyglądały.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę szczerze, też bym chciała taki ryneczek mieć u siebie:)
Pozdrawiam słonecznie!!!
Cała TY....Z NASZEGO TARGU TAKIE ZAKUPY???
OdpowiedzUsuńLUSTERECZKO BAŚNIOWE TAL MI SIĘ KOJARZY ::)) CHETNIE ODKUPIE JAK NIE ZNAJDZIESZ KONCEPCJI W BOCIANIM.BOCIANOWA NASTEPNYM RAZEM IDE Z TOBA NA RYNEK...JAK MOGE...??ROZERWAC UMYSŁ I DUSZE.
PS.MAŻ PRZYZWALA ::)))POZDRAWIAM KANTOROWO WIECZOROWO...
Witajcie dziewczyny!!!
OdpowiedzUsuńElamiko- a ja zazdroszczę Ci piwniczki mamy tam na pewno są wyjątkowe skarby takie jak ta skrzyneczka z ostatniego Twojego postu
Atenko-dla mnie w rankingu zdobyczy też prowadzi lustro, myślę,że je przemaluje rzecz jasna na biało co o tym myślisz?
Ilu- właśnie mam zamiar przemalować patere tylko się zastanawiam czy będę mogła w niej trzymać owoce? z uwagi na farbę
Pati- nie ma sprawy kolejna wyprawa wspólna skoro mąż pozwala :o) trzeba korzystać
Dziękuję za odwiedzinki
nie no, to niesprawiedliwe, u mnie takich ryneczkow ani flohmark'ow i innych takich nie ma. A jak sa targi staroci to maja takie ceny, ze trzeba chodzic z solami trzezwiacymi i je wachac co jakis czas zeby nie zemdlec. Wiekszosc cen jest wyzsza niz w sklepach. Mnie sie najbardziej podoba cukiernica i mlecznik, ale i lustro jest fajne.
OdpowiedzUsuńSciskam
Basia
No ale skarby upolowałaś!Dlaczego u mnie takich ryneczków nie ma?
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Ten ryneczek to istna kopalnia skarbów! Udało Ci się wyszperać prawdziwe perełki:)
OdpowiedzUsuńTen domek po prawej stronie z podpisem "o takim domku marzę" jest przepiękny. Co więcej, ja marzę o takim samym:) Przytulnym i z werandą, choćby najmniejszą!:)
Dziękuję za wizytę u mnie!:)
Masz świetne ,,oko,, ,albo duże szczęście;)
OdpowiedzUsuńPatera- śliczna!
I to są właśnie prawdziwe zakupy. Towar czarujący.Piękna ekspozycja. Życzę miłej zabawy w aranżację. Do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńhej!pisze z holandii,jaki ten swiat maly!To niesamowite ale kupilas te rzeczy od mojego meza!!!!!!!!!!!!Rozpoznaje te drobiazgi.Iwona
OdpowiedzUsuńOczywiscie z Holandii.Iwona
OdpowiedzUsuńsuper zdobycze!!! tylko pozazdrościc:)) Na pewno pięknie je zaaranżujesz!! Mnie urzekła gliniana patera! A kuty elementy może jako wspornik do małej półeczki!?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:))
Ale wspaniałe skarby.
OdpowiedzUsuńLustro śliczne.
Taki ryneczek to marzenie
ale cuda pokazujesz:)
OdpowiedzUsuńpaterka ślicznie grecka :) ja prócz koloru machnęłabym ją w środeczku lakierem akrylowym coby mi owoce przypadkiem soku na nią nie puściły:) dziekuję również za odwiedzinki
Ciekawam z jakiej strony Bielska Waćpani mieszka, bo mam tam ukochanych znajomych, ale bliżej skrzyżowania na Kozy... albo Straconki :)